Na „pierwszy ogień” poszedł Łukasz SERAFIN , lat 35. Posiada wykształcenie wyższe. Jest inżynierem informatyki i grafiki multimedialnej, oraz inżynierem elektroniki i telekomunikacji. Ukończył studia podyplomowe na AGH na kierunku chemii analitycznej w przemyśle i ochronie środowiska. Od 13 lat pracuje w firmie farmaceutycznej. Od roku służy jako żołnierz Obrony Terytorialnej.
Łukasz Serafin jest kandydatem bezpartyjnym, z okręgu nr 4
InfoNowaDeba: Dlaczego zdecydowałeś się na start w wyborach samorządowych?
Łukasz SERAFIN: Jestem związany z Nową Dębą od dziecka. Zdecydowałem się tu mieszkać i założyć rodzinę. Mój dom to dzieci, żona, radość miłość. Chcę im ułatwiać życie. Mój świat to również wszystko co mnie otacza. Kocham to miasto i chcę, żeby się dobrze rozwijało, żeby sprawy szły do przodu!
Samorząd to nie jest łatwa sprawa. Czujesz się na tyle mocny, żeby wnieść coś nowego, coś pozytywnego?
Jak wiesz mam donośny głos i staram się nie pozostawać biernym w wypowiadaniu swojego zdania do władz również. Pragnę być głosem mieszkańców i ich sprawy reprezentować. Ich sprawy= moje sprawy. Nie umiałbym inaczej. Jestem gotowy by być radnym i walczyć w imieniu Mojego Miasta. Do tego trzeba dojrzeć. Ja dojrzałem.
Co byś chciał zmienić, co poprawić w funkcjonowaniu naszej gminy i miasta?
To co nas otacza. Chciałbym aby w naszym mieście formalnie powstały osiedla bo to oznacza łatwiejszy dostęp do władzy, obecność burmistrza na spotkaniach mieszkańców. Chciałbym wzmocnić procesy demokratyczne poprzez stworzenie budżetu obywatelskiego zarządzającego przez mieszkańców miasta. Chciałbym poprawić estetykę naszej miejscowości poprzez remont fontanny na 1-ego Maja, renowacje basenu odkrytego, budowę nowych placów zabaw. Chciałbym aby miasto pamiętało o osobach niepełnosprawnych i rodzicach z wózkami, aby budowano podjazdy i ułatwienia komunikacyjne. Więcej szczegółów programowych znajdziecie Państwo w mojej ulotce.
Co byś uznał za swój atut?
To, że lubię ludzi i mam z nimi dobry kontakt. Każdy z Was może do mnie zadzwonić, czy też „złapać” na ulicy. Myślę, że nie stwarzam barier, a przez to mogę pomagać ludziom.
Dziękuję za rozmowę
]]>